Biblioteka Poznaj Świat

SERIA I JEJ TWÓRCY

BIBLIOTEKA "POZNAJ ŚWIAT"

powstaje pod czułym okiem Wojciecha Cejrowskiego

wydawcą serii jest:

Dbamy o markę - wydajemy wyłącznie dobre teksty, a każda książka tej serii to także album niezwykłych fotografii. Pamiętamy o tradycji podróżnieczej (Fiedler, Halik), o łowcach przygód, którzy zajmują się eksploracją zawodowo (Pałkiewicz, Cejrowski), ale także o podróżnikach mniej znanych, którym dajemy szansę debiutu (Kinga Choszcz). Dobra książka podróżnicza wcale nie musi być zagraniczna - Polacy także umieją pisać z werwą i humorem oraz robią doskonałe zdjęcia.

Kontakt z wydawnictwem:
bernardinum@bernardinum.com.pl

TWÓRCY SERII

Pisząc książkę człowiek spłaca długi (długi serca, nie portfela). Wydając książkę człowiek zaciąga nowe zobowiązania. Bo książkę można napisać samodzielnie, ale nie sposób jej samodzielnie wydać.

Miałem gotowy tekst do książki "Gringo wśród dzikich plemion" (która - jak się okazało - rozpoczęła tę serię). Zaczęło się szukanie wydawcy. Byłem w paru miejscach, zostawiłem oprawione wydruki, obiecywali, że oddzwonią zaraz po niedzieli, albo po Nowym Roku...

Oddzwonił tylko pan Bronisław Kledzik (Poznań!, Poznań!, solidność!) - wieloletni redaktor Arkadego Fiedlera, a obecnie Harry Potter'a. Powiedział, że moja książka mu się podoba i chciałby ją wydać, ale ostateczne słowo w tej sprawie ma właściciel firmy "Media Rodzina" - Bob Gamble. Bob to mój stary przyjaciel, ale się nie zgodził. I była to najprzyjemniejsza odmowa od lat! Ludzie w Polsce, w podobnej sytuacji, rzadko podają szczere powody. Amerykanie są inni, dlatego lubię, kiedy mi odmawiają. Wreszcie wydawca się znalazł. Jakby sam... Moja książka leżała w "Bernerdinum" (wydawca Poznaj Świat) chyba z pół roku. A potem, w pewien nudny sobotni wieczór, pan Zygmunt Skibicki zaczął ją czytać... Zadzwonił wkrótce potem i we właściwy sobie sposób wydał mi gwałtowne polecenie:

- Niech Pan idzie robić okładkę. Wydajemy to! Ja już przypilnuję! Na głowie stanę!

No i stanął. Potem go od tego trochę głowa bolała, ale.

/ Wojciech Cejrowski /

Tych książek nie byłoby, gdyby nie Redakcja. Tak jak filmu nie byłoby, gdyby nie kamerzysta, montażysta, reżyser... Oczywiście najważniejszy jest Autor - jak aktor, który sam dla siebie napisał scenariusz. Skoro jednak w filmie nagradza się również role drugoplanowe, wymieńmy i my osoby, które biorą udział w tworzeniu Serii:

	Wojciech Cejrowski kierownictwo artystyczne To nie brzmi najlepiej - kierownictwo kojarzy się zwykle z pasożytnictwem. Jednak w tym przypadku jest inaczej! Otóż w tłumie Artystów potrzebny był kapitan, nawigator, przewodnik stada, nadzorca, ekonom i wreszcie ten, kto na końcu drogi wszystkim pozostałym wypłaca honoraria. Ktoś taki, komu inni ufają na tyle, by w sytuacji braku zgody (a Artyści właściwie nigdy się ze sobą nie zgadzają) podejmował ostateczne i nieodwołalne decyzje estetyczne. Ten ktos to ja. Patron serii? No nie wiem. Wolę, kiedy mówi się, że ona powstaje pod moim "czułym okiem". (A czy chodzi o czułość, czujność, czy wyczucie, zależy od tego na co akurat patrzę i ... Kto to zrobił?!!!)
	Wojciech Franus projekt graficzny, dobór i opracowanie zdjęć Drugi z trzech tenorów. Bywalec naszych balkonów - tylko on pali. Ale nigdy nie robi tego wśród nas. Pamiętam naszą pierwszą współpracę (przy oprawie fotograficznej "Gringo wśród dzikich plemion") i kilka "franusowych mądrości", które potem stały się kanonem niniejszej serii. Po pierwsze: To niedobrze by Autor dobierał zdjęcia do własnej książki. Autor jest nieobiektywny i często nie widzi dobrych zdjęć, albo upiera się przy zdjęciach pospolitych, które on akurat ukochał, ale ... my nie!!! Po drugie: Dobry tekst nie wymaga ilustracji (bo sam jest wystarczająco obrazowy). Ale są przecież takie rzeczy, których Autor nie pokazał słowami i wówczas my je dopowiadamy zdjęciami.
	Łukasz Ciepłowski projekt okładki i szaty graficznej Jeden z trzech tenorów serii. Kolega z dawien dawna, a od niedawna także mój kum. Autor wszystkich moich okładek, wizytówek, plakatów. On się u nas marnuje - taki talent, a my mu płacimy marne grosze. Dlatego gdyby ktoś z Państwa życzył sobie zabrać Łukasza na jakieś szerokie wody, najlepiej międzynarodowe, nie będziemy protestować (w końcu dobrze jest mieć bogatych znajomych za granicą).
	Agnieszka Rajczak-Kucińska mapy, strona internetowa serii Tworzy mapy. Tworzy to najwłaściwsze słowo. Bo zwykle jest proszona, by zrobiła nam mapę z niczego. Są wprawdzie jakieś zdjęcia satelitarne, jakieś stare ryciny lub odręczne szkice Autora, ale najlepiej by było narysować wszystko od samego początku, potem dobrać kolorystykę pasująca do okładki i jeszcze... zaprojektować różę wiatrów w odpowiednim stylu. Agnieszka czasami trochę przy tym warczy, ale mapy tworzy piękne.
	Edyta Urbanowicz redakcja i korekta Redaguje teksty, a poza tym zwracamy się do niej z różnymi pytaniami typu: czy tak dobrze, poprawnie, właściwie?

POWRÓT NA GÓRĘ STRONY