"Trwało właśnie przyjęcie w naszym domu: międzynarodowe towarzystwo, drinki z lodem i okropny upał. W pewnej chwili kolega pyta mnie, dokąd planuje kolejną wyprawę?
Odpowiedziałem żartem:
- Duszno tu. Pojadę na Alaskę, łyknąć świeżego powietrza.
I tak się zaczęło.
Kilka tygodni później wyruszyliśmy z centrum Buenos Aires. Najpierw na południe w kierunku Ziemi Ognistej, potem w stronę Alaski.
Do Buenos Aires powróciliśmy po czterech latach. Witały nas kamery wielkich sieci telewizyjnych i tłum reporterów. Licznik naszego jeepa pokazywał 182 000 kilometrów."
Tony Halik
Największą z przygód Halika była wyprawa jeepem z Ziemi Ognistej na Alaskę. Rozpoczęła się w Buenos Aires, gdzie Halik osiadł po wojnie. Trwała cztery lata i trzy miesiące. W tym czasie jeep przebył 182 000 kilometrów i 21 krajów; relacje z trasy ukazywały się w telewizji, prasie codziennej i kolorowej; światowe agencje trzykrotnie donosiły o śmierci uczestników ekspedycji.
Po dotarciu za krąg polarny na Alasce Tony wbił w ziemię dwie flagi: argentyńską (był wówczas obywatelem tego kraju) i polską. A potem, tym samym jeepem, lecz trochę inną trasą, wrócił do Buenos Aires. Niniejsza książka zawiera jego relacje z tej najdłuższej wyprawy życia.
Wojciech Cejrowski
RECENZJE
NAPISZ RECENZJĘ
Ciekawe przygody, luźno powiązane opowieści.
zgadzam się z przedmówczynią. ciekawe historie, fajne przygody. każda można powiedzieć troszeczkę z innej beczki - podobnie do "Gringo ... " W. Cejrowskiego - jednak z mniejszą dozą humoru. moim zdaniem lektura obowiązkowa dla każdej podróżniczej duszy.
Jeden minus - zdecydowanie za krótka..!
Godna polecenia, niestety ten minus posiadają wszystkie książki Biblioteka - Poznaj Świat:(
Tony Halik pisał równie dobrze, jak znał się na podróżowaniu. Obserwacja uczestnicząca wykreowana przez Malinowskiego, w podróżach Halika, choć nie był on etnologiem z wykształcenia, jest potraktowana poważnie. Przykład uczestnictwa w bitwach/podchodach wojennych między etnosami amazońskimi jest przykładem obserwacji oraz uczestnictwa tak czynnego, że mało który badacz z "uniwersyteckim paszportem" gotów by się zmobilizować. Co ważne, są to krótkie, a tym samym treściwe, ciekawe i łatwe do przyswojenia opowieści, przedstawiające różne elementy prawdziwie podróżniczego życia - począwszy od eksploracji i wchłonięcia w otoczenie, a skończywszy na łowieniu przygód z pogranicza awantury. Tony Halik i jego najlepsza powiastka czekają na każdego, kto ceni sobie podróż w najpełniejszym aspekcie tego słowa. Pozdrawiam i polecam.